zakochałam się w ostatnich kadrach <3--The Story of Ramona
lubie to :p ja też szukam kogoś kto mi tak zrobi :p
Dlaczego pierwsze, co mi przyszło do głowy, to że Remi wciera Josephowi spermę we włosy :(?Dlaczego ja nie mogę mieć normalnych skojarzeń :(?
Prawdopodobnie jesteś zboczuszkiem :(! Dlatego.
Mój boże. To jest urocze. *skończony fangerl*
To jest chyba najlepsza groźba, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Keep being genius.
Ostatnie kadry...najsłodsza rzec od czasów Betona ;_;
Ktoś tu zapomniał Josephowi pomalować koszulę na 3 kadrze 2 linijki :D
I don't get it. Wszystko jest "pomalowane".
Pod fartuchem jest w tym kadrze jasna, a na innych ciemna. Tylko proszę nie płacz w kącie. Mam nadzieję że tak miało być :O
Chyba po prostu przesadziłam z rozjaśnieniem tej koszuli, poprawię przy najbliższej okazji ;) Teraz idę się wypłakać,
Skoro i tak będziesz płakać to powiem jeszcze, że zgubiłaś guzik przy koszuli Josepha na ostatnim kadrze xD
I jeszcze nadruk na koszulce Kasandry na kadrze, na którym zakłada kurtkę. Wypłaczę tako rzeke :(
AAA on go po głowie głasknął...Za pierwszym przeczytaniem wyszło mi że to dźwięk gestu nieuwiecznioego z racji ograniczeń anatomi jest :P
Ciężko pokazać na jednym kadrze awers i rewers człowiekowy :)
Ach, o to chodzi. No nie wiem, najważniejsze, że da się w końcu rozgryźć co się dzieje ;)
O mój Boże, ostatni panel zapewnił mi energię potrzebną do egzystencji w najbliższym tygodniu! *///* Dzięki wam! *składa hołd*
Mówiłam, wiedziałam zawsze, że to jednak dobry człowiek jest ^^
Awww omg awww... nie wyrobię. Borze zielony jakie to cudowne <3
ten głask jest zajebisty
Jeżeli to jest słodki chomik, to Remi jest... kocurem ;]
O dżizaz, kocham tą historię :')
ja chcę więcej .. :D
*zerk**zerk**głask*Borze szerokolistny, rzygam tęczą :3 coś cudnego
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
zakochałam się w ostatnich kadrach <3
OdpowiedzUsuń--
The Story of Ramona
lubie to :p ja też szukam kogoś kto mi tak zrobi :p
UsuńDlaczego pierwsze, co mi przyszło do głowy, to że Remi wciera Josephowi spermę we włosy :(?
OdpowiedzUsuńDlaczego ja nie mogę mieć normalnych skojarzeń :(?
Prawdopodobnie jesteś zboczuszkiem :(! Dlatego.
UsuńMój boże. To jest urocze. *skończony fangerl*
OdpowiedzUsuńTo jest chyba najlepsza groźba, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Keep being genius.
OdpowiedzUsuńOstatnie kadry...najsłodsza rzec od czasów Betona ;_;
OdpowiedzUsuńKtoś tu zapomniał Josephowi pomalować koszulę na 3 kadrze 2 linijki :D
OdpowiedzUsuńI don't get it. Wszystko jest "pomalowane".
UsuńPod fartuchem jest w tym kadrze jasna, a na innych ciemna. Tylko proszę nie płacz w kącie. Mam nadzieję że tak miało być :O
UsuńChyba po prostu przesadziłam z rozjaśnieniem tej koszuli, poprawię przy najbliższej okazji ;) Teraz idę się wypłakać,
UsuńSkoro i tak będziesz płakać to powiem jeszcze, że zgubiłaś guzik przy koszuli Josepha na ostatnim kadrze xD
UsuńI jeszcze nadruk na koszulce Kasandry na kadrze, na którym zakłada kurtkę. Wypłaczę tako rzeke :(
UsuńAAA on go po głowie głasknął...Za pierwszym przeczytaniem wyszło mi że to dźwięk gestu nieuwiecznioego z racji ograniczeń anatomi jest :P
OdpowiedzUsuńCiężko pokazać na jednym kadrze awers i rewers człowiekowy :)
UsuńAch, o to chodzi. No nie wiem, najważniejsze, że da się w końcu rozgryźć co się dzieje ;)
UsuńO mój Boże, ostatni panel zapewnił mi energię potrzebną do egzystencji w najbliższym tygodniu! *///* Dzięki wam! *składa hołd*
OdpowiedzUsuńMówiłam, wiedziałam zawsze, że to jednak dobry człowiek jest ^^
OdpowiedzUsuńAwww omg awww... nie wyrobię. Borze zielony jakie to cudowne <3
OdpowiedzUsuńten głask jest zajebisty
OdpowiedzUsuńJeżeli to jest słodki chomik, to Remi jest... kocurem ;]
OdpowiedzUsuńO dżizaz, kocham tą historię :')
OdpowiedzUsuńja chcę więcej .. :D
OdpowiedzUsuń*zerk*
OdpowiedzUsuń*zerk*
*głask*
Borze szerokolistny, rzygam tęczą :3 coś cudnego