Nic nie wnosząca ciekawostka: Joseph jeśli chodzi o chronologię powstawania postaci jest najstarszy z całych Barw, a historia jego zgejowania jest jedną z głównych przyczyn czemu komiks w ogóle powstał :) Internet musiał wiedzieć! - Ślimok
Tak, są świetne XD @Absolutnie MinusJeden: Ja z chęcią otworzyłabym fanklub prawie każdej postaci, która występuje w tym komiksie. Nie tylko Mai i Jospha, ale także Kas, Betona i Remiego :) Szalona
Przy ostatnich czterech kadrach trochę się pogubiłam. Nie wiedziałam w jakiej kolejności czytać. I czytając naraz kilka stron miałam wrażenie, że postaci kiwają się na boki zgodnie z tykaniem zegara XD Staraj się może rzadziej je rysować w taki sposób. Oczywiście to nie jest złośliwy komentarz, tylko taka mała rada :)
Za dialogi bij Ilonę, ona mi kazała poprzestawiać dymki! A często rysując kolejną stronę nie patrzę na poprzednią, fakt... tak to jest, jak się rysuje następny odcinek z tygodniową przerwą ;)
Śledzę barwy biedy od dłuższego czasu. I muszę przyznać, że robicie kawał dobrej roboty c: W ogóle... zauważyłam, że w drugim i trzecim kadrze Joseph niby stoi w tej samej pozie, a jednak są dziesiątki różnic - rysowałaś go całkiem od nowa na potrzeby nowego kadru? o: Bo tak to wygląda. Kiciputku, masz bardzo fajną kreskę c: Podoba mi się. Aczkolwieeek... rysując kadr trzeci od końca zapomniałaś narysować Majce tych rzemyków na szyi. Wiem, wiem, czepiam się... ale ja tak mam odkąd poszłam do plastyka, wybacz mi moją upierdliwość xD Jedno słowo, a zamilknę. I gratki wam za fabułę, dziewczyny. Niby prosta, luźna, a wciąga. Popieram poprzedników, którzy uznali tekst Mai za tekst miesiąca - jest cudowny! xD Czekam na kolejny odcinek c: Pozdrawiam!
Hahah, faktycznie, ciągle zapominam na którymś kadrze dorysować jej te rzemyki :D Straszna ze mnie łajza. A co do kadrów z Josephem, to ten sam ołówkowy szkic tylko z inaczej nakładanymi szarościami. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
Już sobota a nie ma kolejnego odcinka! RAAAAWR *hejt hejt hejt* A teraz na poważnie - po prostu przeglądam tą stronę codziennie (kilka razy dziennie) w jakiejś nadziei, że odcinek pojawi się wcześniej. Ten blog uzależnia D: chyba pójdę na terapię. Powodzenia w tworzeniu kolejnych odcinków ;) nie zawsze komentuje ale zawsze przeczytam i się zachwycę. Trzymam kciuki za wene
"Jak to możliwe, że tak dobre stworzenie jak Ty zgejowało?" - Maja wygrała internety dzisiaj. :D
OdpowiedzUsuńXD Podoba mi się wątek homoseksualizmu w całej tej historii.
OdpowiedzUsuńI teraz trzeba czekać cały tydzień na wyjaśnienie jego zgejowania. Tak smutno :<
OdpowiedzUsuńPewnie pojechał na konwent anime i przypadkowo wylądował na atrakcji "Praktyczny kurs yaoi".
OdpowiedzUsuńNo i teraz kiedy odkryłeś prawdę muszę zmienić scenariusz :<!
UsuńBoooożę, Ilon i Kiciputkowe zabiję Was! Cały tygdzień będę się zwijał z bólu, bo nie dane mi było dowiedzieć się o historii Josepha xD
OdpowiedzUsuńA nagrodę za Najpiękniejsze Oczęta W Internecie otrzymuje... Kiciputek!
OdpowiedzUsuńAch, będę teraz cały tydzień czekać na historię jego zgejowania;-;
OdpowiedzUsuńAle dzięki temu pod koniec wakacji będzie jakiś pozytywny akcent^^
Jezu, bo jak Maja to Maja i teraz czeba czekać cały tydzień (jak zauważyli usłużni poprzednicy)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z lubelskiego CallCenter ;)
OdpowiedzUsuńPracuje właśnie w call center i faktycznie czułbym się mniej jak szmata gdybym rozbierał się za miskę zupy :D
OdpowiedzUsuńCzy istnieje jakiś fanklub Mai albo Josepha? :D
OdpowiedzUsuńKurczę, spojrzałam na datę i update był dziś... Aż tęskno do następnej soboty.
OdpowiedzUsuńI ani słowa o tych cudnych rumieńcach? mnie powaliły właśnie one :D
OdpowiedzUsuńTak, są świetne XD
Usuń@Absolutnie MinusJeden: Ja z chęcią otworzyłabym fanklub prawie każdej postaci, która występuje w tym komiksie. Nie tylko Mai i Jospha, ale także Kas, Betona i Remiego :)
Szalona
Uwielbiam Barwy Biedy, właśnie przeczytałam wszystkie odcinki z marszu i już nie mogę się doczekać na kolejny! <3
OdpowiedzUsuńPrzy ostatnich czterech kadrach trochę się pogubiłam. Nie wiedziałam w jakiej kolejności czytać. I czytając naraz kilka stron miałam wrażenie, że postaci kiwają się na boki zgodnie z tykaniem zegara XD Staraj się może rzadziej je rysować w taki sposób. Oczywiście to nie jest złośliwy komentarz, tylko taka mała rada :)
OdpowiedzUsuńZa dialogi bij Ilonę, ona mi kazała poprzestawiać dymki! A często rysując kolejną stronę nie patrzę na poprzednią, fakt... tak to jest, jak się rysuje następny odcinek z tygodniową przerwą ;)
UsuńBoże! Dziękuję Ci za "Barwy Biedy". Amen.
OdpowiedzUsuńŚledzę barwy biedy od dłuższego czasu. I muszę przyznać, że robicie kawał dobrej roboty c:
OdpowiedzUsuńW ogóle... zauważyłam, że w drugim i trzecim kadrze Joseph niby stoi w tej samej pozie, a jednak są dziesiątki różnic - rysowałaś go całkiem od nowa na potrzeby nowego kadru? o: Bo tak to wygląda.
Kiciputku, masz bardzo fajną kreskę c: Podoba mi się. Aczkolwieeek... rysując kadr trzeci od końca zapomniałaś narysować Majce tych rzemyków na szyi. Wiem, wiem, czepiam się... ale ja tak mam odkąd poszłam do plastyka, wybacz mi moją upierdliwość xD Jedno słowo, a zamilknę.
I gratki wam za fabułę, dziewczyny. Niby prosta, luźna, a wciąga.
Popieram poprzedników, którzy uznali tekst Mai za tekst miesiąca - jest cudowny! xD
Czekam na kolejny odcinek c:
Pozdrawiam!
Hahah, faktycznie, ciągle zapominam na którymś kadrze dorysować jej te rzemyki :D Straszna ze mnie łajza. A co do kadrów z Josephem, to ten sam ołówkowy szkic tylko z inaczej nakładanymi szarościami. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
Usuńlol, "zgejowanie", padłam! <3
OdpowiedzUsuńJoseph oficjalnie dołączył do grona facetów z komiksów, których kocham za boską facjatę. W sumie jest już dwóch - on i Fobos z Łicza. ^^
OdpowiedzUsuńFobos z łicza - mega ciacho!
UsuńMotto życiowe Josepha: Nie oczarujesz mnie swoim ciałem, na całe szczęście jestem pedałem.
OdpowiedzUsuńA co powiesz na motto "nie oczarujesz mnie swoim ciałem, bo jestem w stałym związku i jestem wierny" :D?
UsuńMuszę uznać wyższość moralną takiej postawy.
UsuńKurczę, trafiłem tu dzisaj przypadkiem i wogóle nie żałuję. Świetny komiks :)
OdpowiedzUsuńJuż sobota a nie ma kolejnego odcinka! RAAAAWR *hejt hejt hejt*
OdpowiedzUsuńA teraz na poważnie - po prostu przeglądam tą stronę codziennie (kilka razy dziennie) w jakiejś nadziei, że odcinek pojawi się wcześniej.
Ten blog uzależnia D: chyba pójdę na terapię.
Powodzenia w tworzeniu kolejnych odcinków ;) nie zawsze komentuje ale zawsze przeczytam i się zachwycę. Trzymam kciuki za wene
Proszę wstawić nowy odcinek! Ja muszę wiedzieć jak on zgejował!
OdpowiedzUsuń