Pięknie się rozkręca. Dalej czekam na retrospekcję z fontanną. Poza tym - przekozacki "psychol". Kreska jak była cudna w pierwszym "odcinku", tak dalej jest. Wkurza mnie jedynie, że Kasandra w pierwszym i drugim kadrze wygląda tak samo, takie "kopiuj-wklej". Ale da się to przeboleć. Czekam na następny odcinek!
Dawno nie widziałem tyle kopy-pasty. Dopiero drugi odcinek. Rysowniczka powinna bić czytelników po mordach entuzjazmem, a zamiast tego mamy jeden (JEDEN) nowy kadr rozciagnięty na cztery kadry, oraz paskudnie rozciągnięty kadr z poprzedniego odcinka. Możecie poklepać się po plecach. Kiciputko, rysujesz ślicznie. Więc rysuje, zamiast bawić się nożyczkami i klejem.
Jak można trzymać myszkę lewą ręką? :O
OdpowiedzUsuńNormalnie - też tak trzymam. Jestem leworęczna.
UsuńLewą to jeszcze. Znam takiego, co trzyma do góry nogami (bo jak pierwszy raz siadł do komputera w szkole, to akurat tak leżała na biurku)
Usuńjak się jest psychiatrą to nic dziwnego... znaczy wszystko dziwnego, nie ważne, nie ufam im.
UsuńJak jest się lewoskrętnym to wszystko można.
OdpowiedzUsuńCałe życie jest lewoskrętne...
OdpowiedzUsuńKwestia przyzwyczajenia, ja jestem leworęczny a używam myszy prawą, większość znajomych lewusów też... Ale znam i wyjątki.
Mysz to nie problem, pióra i nożyczki to problemy...
Pięknie podsumowane :D. Jak zawsze NFZ niszczy ludziom życie :D
OdpowiedzUsuńPrzyjemny obraz mózgu w tle :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem leworęczna: steruję myszką prawą ręką, podobnie prawą wycinam. Nie umiem żyć bez prawej łapki xD
OdpowiedzUsuńBłagam, poprawcie błąd ortograficzny w ostatnim kadrze.
OdpowiedzUsuńTo chyba nie ortograf a literówka ale co to ja się tam znam.
UsuńDziałanie PSYCHOla było tak zajebiste, że aż zajebiśćte. ;-)
dobra dzielnica, elo
OdpowiedzUsuńIle wam zapłacili żeby to powiedzieć?
Usuńdobry komiks, joł
OdpowiedzUsuńGenialne :D
OdpowiedzUsuńporzućcie wszelką nadzieję...
OdpowiedzUsuńtakie napisy na murach to mi się marzą.
Pięknie się rozkręca. Dalej czekam na retrospekcję z fontanną.
OdpowiedzUsuńPoza tym - przekozacki "psychol".
Kreska jak była cudna w pierwszym "odcinku", tak dalej jest. Wkurza mnie jedynie, że Kasandra w pierwszym i drugim kadrze wygląda tak samo, takie "kopiuj-wklej". Ale da się to przeboleć.
Czekam na następny odcinek!
Dawno nie widziałem tyle kopy-pasty. Dopiero drugi odcinek. Rysowniczka powinna bić czytelników po mordach entuzjazmem, a zamiast tego mamy jeden (JEDEN) nowy kadr rozciagnięty na cztery kadry, oraz paskudnie rozciągnięty kadr z poprzedniego odcinka. Możecie poklepać się po plecach.
OdpowiedzUsuńKiciputko, rysujesz ślicznie. Więc rysuje, zamiast bawić się nożyczkami i klejem.